Ogłaszam wszem i wobec, że się wstępnie udało i mam minusa :)) Co prawda tego właściwie się spodziewałam i tutaj moje obawy nie były duże, że nie dane będzie mi wejść na jedną kreskę. Myślę z dużo większym niepokojem, o wyniku za pół roku.
Ale i tak ogromnie się cieszę bo jest to mój pierwszy oficjalny minus. Nie miałam go nawet po 3 miesiącach leczenia. Więc teraz pozytywne myślenie i próba utrzymania takiego wyniku, miejmy nadzieję do końca życia!
A w załączniku utwór bardzo a propos całej sytuacji. Inna a ta sama choroba, inna a ta sama eskalacja emocji. Ja jestem, jak wielu ludzi w Polsce, poruszona twórczością Magika. Towarzyszy mi w wielu ważnych momentach mojego życia.
Dla tych co nie lubią z zasady rapu i hip- hopu lub nie bardzo są w stanie zrozumieć co Magik śpiewa ,tekst znajduje się tutaj . Naprawdę to o mnie, o Tobie, o nas. Warto przeczytać, warto posłuchać.
zyczę Ci tego minusa na zawsze i nigdy do niego nie wracaj. :)
OdpowiedzUsuńgratuluje
OdpowiedzUsuńJeju znów pokręciłam. Miałam napisać żebyś nie wracała do plusa. Ale gapa ze mnie. :/
OdpowiedzUsuńGratuluje, takich wiadomości nam trzeba aby ludzie wierzyli, ze poświęcenie na terapii nie idzie na marne.
OdpowiedzUsuńTeraz ja żyje tym "plus i minus to jedyne co słyszę,plus i minus to jedyne czym żyje....".
Pozdrawiam
Cieszę się razem z Tobą :) Hurraa:))
OdpowiedzUsuńŚwietna wiadomość:D gratuluję! trzymam kciuki aby pozostał. Od dawna ten utwór Magika wywołuje u mnie dreszcze i wcześniej nie spodziewałam się że będzie mnie dotyczyć w jakim kolwiek stopniu.
OdpowiedzUsuńNie słucham muzyki w tym stylu ale do Magika za ten utwór pełen emocji mam wielki szacunek. Pozdrawiam. E.