niedziela, 1 maja 2011

Alergia na interferon

Często niestety jest to jeden ze skutków ubocznych terapii. Zmiany skórne lokalizujące się na przeróżnych częściach ciała. Ja jestem przykładem standardowym, czyli moja alergia w związku z interferonem i/lub rybawiryną obejmuje głównie okolicę głowy, twarz i we włosach szczególnie u podstawy czaszki. Zaczęła się nasilać tak około 3 miesiąca terapii, trochę osłabła przy zmniejszonych dawkach i znowu powróciła ze zwiększoną siłą gdy wskoczyłam na zwiększone ilości leków.

Orientując się wcześniej co się dzieje, przy kolejnej wizycie uzyskałam od lekarki prowadzącej receptę na lek antyalergiczny, ale szczerze pisząc broniłam się przed przyjmowaniem go, ostatnio zaczęłam się jednak łamać.

Nie mogłam już prawie niczym dotknąć twarzy, od początku terapii byłam zmuszona odstawić wszystkie kremy, co w połączeniu z odwodniającym działaniem interferonu generowało opłakane skutki lekkiej łuszczącej się skorupki zamiast skóry. Stosowałam w najbardziej zmienionych miejscach Alantan Plus, który częściowo łagodził podrażnienia, próba z innym specyfikiem Sudocremem skończyła całkowitym fiaskiem. I najbardziej męczący był fakt że moja skóra w zetknięciu z wodą przeżywała prawdziwe katusze a ja wraz z nią. W tych najgorszych momentach najbardziej kojącym doznaniem był wiatr, tylko on łagodził to pieczenie które nasilało się szczególnie wieczorem.

Po co to wszystko opisuje? Otóż wydaje mi się że znalazłam wreszcie preparat który przyniósł pozytywne skutki. Wyczytałam w jakiś starych postach na forum gazety.pl, ze dobre rezultaty przynosi płyn micelarny. Tak, tak płyn który jest stosowany przez wiele Pań do demakijażu. Ja zastosowałam płyn firmy Pharmaceris, ale podejrzewam że odpowiedni będzie każdy dostępny w aptece, ważne jest to aby był do skóry alergicznej. Mój akurat zwiera zawiera między innymi wyciąg z alg, alantoinę i d-pantenol więc bardzo miły zestaw dla zmaltretowanej skóry. Jego siła jednak tkwi we właściwościach zatrzymywania wody. Jak to ładnie jest określane nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry. To w moim przypadku okazało się super rozwiązaniem, bo od trzech tygodni odkąd zaczęłam stosować płyn micelarny, jest tak dobrze z moją skórą twarzy jak nigdy wcześniej na terapii. Mam nadzieje że to nie przypadek i będę mogła funkcjonować w takim stanie już do końca leczenia.

A jak jest dobrze, przytoczę pewną anegdotę. Ponieważ moja skóra była nieustannie zaczerwieniona, znajomi i współpracownicy którzy nie wiedzą o tym że aktualnie leczę się, mówili mi że świetnie wyglądam. Czyli takie rumieńce, co to udawały zdrową skórę. Jakby ktoś się przyjrzał to by zauważył łuszczące się płaty ale cóż może przemilczeli ten drobny szczegół. Odkąd to podrażnienie minęło, okazało się że jestem blada i wymizerowana w oczach innych. Cóż za paradoks właśnie wtedy gdy moje samopoczucie się poprawiło odrobinę bo już mniej mi dokucza swędzenie i pieczenie skóry twarzy.

7 komentarzy:

  1. hcvirek.blox.pl2 maja 2011 18:24

    Fajnie, że piszesz jeśli się coś u mnie podobnego dziać zacznie to będę wiedziała po co najpierw sięgnąć. Ja ciągle korzystam z kremu AA jednak ostatnio mam jeszcze bardziej suchą skórę niż normalnie i pomaga mi bambino dla niemowlaków. Podrażnienie które pojawia się pod nosem zaraz po zastosowaniu interferonu też łagodzi. Fajnie,że udało Ci się znaleźć antidotum na problemy skórne. Trzymam kciuki aby tak dalej:)E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki! Super, że już lepiej!
    Ja ciągle czekam na wynik biopsji! Pewnie jutro! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. hcvirekNie mam pojęcia czy ten płyn działa równie skutecznie na innych, ale jeśli ktoś będzie usilnie czegoś poszukiwał zawsze może poeksperymentować. :)

    baw 60 No to trzymam tym razem kciuki ja, aby wynik biopsji był korzystny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bośe jedyny, jak sobie poradzić ze swędzeniem skóry i wysypką? umieram już od drapania się po całym ciele.....

    OdpowiedzUsuń
  5. hej mam to samo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po kilku latach stwierdzam, że był to grzyb, który się uaktywnił podczas leczenia, męczyłam się z nim kilka lat. Zoximed szampon do głowy plus pianą przemywam twarz , to mi ostatnio pomogło, jak nic wcześniej .

      Pozdrawiam i życze powodzenia :)

      Usuń
  6. Na alergię najlepiej zrobić badania. Ja ostatnio robiłem takie badania alergiczne z krwi i naprawdę byłem bardzo zadowolony. Muszę przyznać, że każdy powinien rozeznać się w tym temacie i od czasu do czasu poczytać i poobserwować dzieciaki, które być może męczą się z tego powodu.

    OdpowiedzUsuń